Category
Kasia i Adrian
Regułą jest zieleń liści, wyjątkiem zaś jesienna ich metamorfoza. Regułą jest częstotliwość uderzeń zegara, wyjątkiem chwila kiedy zatrzymuje się on, wymagając nakręcenia. Regułą jest każdy dzień w pracy, miarowa zmiana kartek podczas czytania:117, 118, 119… Reguła jest normą, jest zasadą wedle której należy postępować, tak rzekły przekonania, tradycje i odmierzający razy czas. Częstotliwość zna swój […]
26 gru
2014
karolcm
Aleksandra i Dariusz
W każdym słowie kryją się nie tylko treści; są takie słowa, które chowają w sobie także uczucia. Raz są nieporadne jak ewolucje motyla, które nie potrafią być wyliczone od linijki; innym razem drżą w geście wypowiedzi, wibrują jak źdźbło w zakręcie jesiennego powiewu. Słowa nie zamykają komunikatu, słowa otwierają kolejne nici porozumienia, w nich […]
07 sie
2014
karolcm
Ewelina i Bartosz
Telefon zadzwonił raz, potem krótkie spotkanie, kilka pytań mknął czas, i wspólne zaufanie / W planie nie było już nic, tylko trochę poczekać, w głowie miałem szkic, no i wpadłem w letarg / Potem ten wrzesień, wracają ciśnienia, ale jedno mówiło mi wciąż, że skądś znam te spojrzenia / Piękno zaklęte w dwojgu, będzie z […]
01 lis
2013
karolcm
Katarzyna i Konrad
Ponoć samotność jest niezależnością, jest cicha i zimna, wytacza swoją ścieżkę, która nie będzie później przetarta. Ponoć samotność jest wyborem, z tym nie mogę się jednak zgodzić. Prawdziwy wybór jest jednak uzależnieniem się od drugiej osoby, choć słowo „uzależnienie” nie kojarzy się najlepiej, to śmiało można powiedzieć, że kryje w sobie mniejsze słowo „zależy”, a […]
23 kwi
2013
karolcm
Izabela i Michał
Wciąż się staram zwalniać tempo podczas zleceń fotograficznych, choć mawia się, że moment ucieka i już się go nie odzyska, więc trzeba być zawsze w odpowiednim miejscu, to jednak prawdziwa sztuka rodzi się w zawieszeniu pomiędzy gonitwą ujęć. Można powiedzieć, że pośpiech rujnuje odczuwanie, gubi staranność i kontrolę nad techniką, ale przede wszystkim oducza doświadczania. […]
08 wrz
2012
karolcm
Adrianna i Łukasz
Adriannę znam dobrych kilka lat i jeszcze wtedy nie trudniłem się fotografią na zlecenia. Pamiętam, że kiedy się poznaliśmy to z miejsca wiedziałem, że można Adzie zaufać, że gdybym musiał powierzać komuś tajemnice, to w dużej firmie wybrałbym ją. Nasze drogi zawodowe niestety się rozeszły, dzisiaj realizujemy się w zupełnie innych miejscach, lecz historia naszej […]
26 sie
2012